Walka suszy CBD AK47 | Test i recenzja

Przejdźmy teraz do kolejnego suszu, Cannabis Spot AK-47 do 11%. Już przez paczkę czuję, że ten susz nie jest tak bardzo suchy. Topki wyglądają przepięknie, są duże i żywiczne, bardzo ładnie przycięte. Pachnie również ładnie, nie bardzo intensywnie. Czuć, że jest miękki.

Po nabiciu i spróbowaniu suszu z lufki zauważyłem, że susz CBD drapie w gardło, przy pierwszym buchu poczułem jakbym wciągał petardę. Nie jest to zbyt smaczne, ale być może susze AK-47 właśnie mają takie być. W smaku czuć nieco żywicy, jest to gorzki susz. Drugi raz bym tego suszu nie zapalił, ale dałbym mu szansę w waporyzacji.

Następnym suszem do testowania jest AK-47 od Spoko CBD. Po otwarciu słoiczka wyłonił się jeden dwugramowy żywiczny topek. Już widzę, że może to być mocna konkurencja dla Cannabis Spot. Czuć że jest pulchny, ale też nie jest zbyt wilgotny. Zapach również ma bardzo ładny. Przy testowaniu suszu z lufki da się zauważyć gorzki smak, ale nie gryzie zbyt mocno.

Przejdźmy teraz do testów przez waporyzator Cannabis Spot i Spoko CBD. Cannabis Spot przy spróbowaniu z waporyzatora jest orzeźwiający, mimo że w w lufce był bardzo gorzki. Myślę że to może być przyjemna odmiana na sezon grillowy. Susz traci smak dopiero na koniec sesji. Przy nakładaniu do waporyzatora suszu Spoko CBD, pokleiłem sobie ręce, co dobrze świadczy o żywiczności. Smak jest bardzo intensywny, dym lekko gryzie. Znacznie bardziej czuć smak niż w przypadku Cannabis Spot.