Aby dokładnie wyczyścić dokładnie ustnik waporyzatora trzeba zdjąć blaszkę która znajduje się pod nim od wewnętrznej strony pokrywy komory grzewczej. Jest to dość uciążliwe ze względu na to, że ustnik jest wąski i szybko się zatyka żywicą z suszu przez co często trzeba go czyścić. Proszek do czyszczenia bonga z wodą dobrze sobie radzi z czyszczeniem.
Waporyzator ogrzewa susz hybrydowo z przewagą konwekcji. W porównaniu do Fenixa smak waporyzowanych suszy różni się, ale co waporyzator to nieco inny smak. XVape Fog wyposażony jest w 5 diod, które sygnalizują temperaturę waporyzacji (jedna kropeczka 180 stopni, dwie 190 stopni i tak do 220 stopni przy 5 włączonych diodach).
W zestawie w pudełku oprócz samego waporyzatora znajdują się:
instrukcja obsługi,
- kabel do ładowania,
- dwa ustniki,
- zapasowa uszczelka do ustnika,
- siteczko,
- szczypce,
- łyżeczka z ubijakiem,
- wycior
- metalowy element służący do waporyzacji ekstraktów
Waporyzator ładuje się około godziny, więc dość szybko. Sprzęt włącza się 3-klikiem i po chwili jest gotowy do pracy. Tryby pracy (temperatury) zmienia się przytrzymując przycisk włączania. Waporyzator jest na wymienna baterię, co dla niektórych może być plusem jeśli chcą bez czekania na naładowanie baterii korzystać dalej. Typ ogniwa odpowiedniego do tego sprzętu to akumulator 18650, czyli taki jak w większości e-papierosów i tego typu sprzętów.
Cena XVape Foga to około 380zł, jeżeli szukacie eleganckiego waporyzatora to ten należy do tej grupy. Bateria wystarcza na około 6 sesji. Największe minusy to wąski ustnik i brak wyświetlacza z temperaturą.
Zobacz także, Czy CBD wpływa na haj? A jeśli tak, to jak?