W tym odcinku podsumowanie i wnioski po prawie trzech miesiącach będąc na CBD.
Cały czas waporyzowałem susz CBD, jedynie od czasu do czasu, kiedy miałem ochotę to go paliłem. Korzystam z 3 waporyzatorów takich jak XVape Fog, Max II Pro, Fenix Mini. Każdy z tych waporyzatorów ma coś ciekawego do zaoferowania. Z suszu korzystam w ciągu dnia. Kiedy mam ochotę zapalić to idę po waporyzator. Jest to na pewno bardziej korzystne dla zdrowia.
Żelki zajadałem wieczorami przed telewizorem, natomiast na ich działanie trzeba było poczekać około 40 minut. Musiały się trochę przetrawić, żeby wjechał relaks.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak prostym domowym sposobem zrobić samemu żelki konopne - kliknij tutaj
Do tej pory (11.02.21) testuję już trzecią firmę olejków CBD i w końcu trafiłem na dobrą firmę produkującą olejki w Polsce. Olejki te powstają z własnych upraw. Metoda ekstrakcji jaka została użyta do wytworzenia tego olejku to ekstrakcja alkoholowa. Wg. mnie jest to najlepsza metoda ekstrakcji.
Cena olejku CBD nie jest zawyżona marketingowo. Na tą chwilę testuję olejek 5% gold (destylowany), który pomaga mi w koncentracji. Pamiętajcie, że każdy ma inną tolerancję na CBD. Jedynemu mogą wystarczyć dwie krople olejku 10%, a drugi potrzebuje całą pipetę. Każdy musi znaleźć odpowiednią dawkę i olejek dla siebie. Są różne olejki na różne schorzenia np. olejki CBG na podwyższone ciśnienie, dają bardzo fajny relaks.
Pamiętajcie, żeby jak najdłużej trzymać olejek pod językiem, bo poprawia to wchłanialność i działanie kannabinoidów zawartych w olejkach. Zbyt duża dawka CBD nie ma sensu, bo większy relaks nie jest możliwy, jedynie zużyjecie więcej olejku, ale bez większego efektu.